Dlaczego RBI stymuluje zdrową gospodarkę?

Ostatnie ogromne obniżki stóp procentowych przez Reserve Bank of India zaskoczyły ekonomistów, ponieważ wiele wskaźników wskazuje na to, że gospodarka dobrze się rozwija. Dlaczego więc RBI musiało na początku wprowadzić bodźce pieniężne? RBI 6 czerwca obniżyło stopę repo o 50 punktów bazowych, a stopę rezerw gotówkowych o 100 punktów bazowych, zmieniając jednocześnie stanowisko polityki pieniężnej z „akomodacyjnego” na „neutralne”, co sugeruje, że przyszłe zmiany stóp mogą być w górę lub w dół. Działania RBI wyraźnie zdezorientowały inwestorów. Po nadmiernej obniżce stóp procentowych rentowność 10-letnich indyjskich obligacji faktycznie wzrosła o około 10 punktów bazowych, zanim nieznacznie spadła w ciągu kolejnych tygodni. Zamieszanie wokół dużych obniżek stóp procentowych jest zrozumiałe, ponieważ kilka wskaźników o wysokiej częstotliwości sygnalizuje, że Indie mają stabilną i poprawiającą się trajektorię gospodarczą. Po pierwsze, pobór podatku od towarów i usług, wskaźnika dochodów korporacyjnych, systematycznie rośnie od czasu osiągnięcia najniższego poziomu pod koniec 2024 r. Podobnie miesięczne rachunki E-Way, wskaźnik przepływu towarów i przestrzegania przepisów podatkowych, wzrosły o ponad 13% rok do roku w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Trajektoria inflacji również wydaje się łagodna. Inflacja żywności, największy składnik indyjskiego CPI, wydaje się spadać, biorąc pod uwagę prognozy dotyczące normalnego sezonu monsunowego, a tym samym wzrostu produkcji żywności. Niskie ceny żywności prawdopodobnie wspomogłyby konsumpcję miejską, dodatkowo łagodząc obawy dotyczące wzrostu. Co zatem skłoniło RBI do drastycznego obniżenia stopy repo i wstrzyknięcia dodatkowych 2,5 biliona rupii płynności do systemu bankowego poprzez obniżkę CRR? Gubernator RBISanjay Malhotra częściowo odpowiedział na to pytanie w swoich interakcjach z mediami po spotkaniu. Zauważył, że wzrost był niższy niż „aspiracje” banku, pośród trudnego tła globalnej niepewności, która zmusiła Komitet Polityki Pieniężnej do złagodzenia polityki w celu stymulacji wzrostu konsumpcji i inwestycji. UKRYTE NAPIĘCIA „Globalna niepewność” to jednak tylko część historii. Nie powiedziano, że istnieje wiele oznak, że konsumpcja indyjska może stawić czoła przeciwnym wiatrom. Po pierwsze, sprzedaż samochodów osobowych, wiarygodny wskaźnik nastrojów konsumpcyjnych w miastach, pozostaje ograniczona, ze wzrostem sprzedaży rok do roku wynoszącym mniej niż 2% w roku fiskalnym zakończonym w marcu 2025 r., zgodnie z Society of Indian Automobile Manufacturers , chociaż wzrost sprzedaży motocykli i skuterów pozostaje silny na poziomie 9,1% r/r, co oznacza większą dynamikę konsumpcji wiejskiej i półmiejskiej. Co bardziej złowieszcze, gospodarstwa domowe wydają się finansować swoją konsumpcję, zaciągając większe długi. Zadłużenie indyjskich gospodarstw domowych w stosunku do PKB może nie być alarmujące według standardów rynków wschodzących, ale wzrosło w ciągu ostatnich dwóch lat z 36% do 42%, według Banku Rezerw Indii. Kredyty na karty kredytowe wzrosły o 50% w ciągu ostatnich trzech lat. A stopa oszczędności gospodarstw domowych spadła w rezultacie z 24% dekadę temu do około 18% obecnie. SUCHY PROSZEK? Poprzez obniżenie kosztów pożyczek, a tym samym zmniejszenie wydatków gotówkowych na kredyty hipoteczne i osobiste, RBI mógłby złagodzić część tego stresu finansowego gospodarstw domowych. A teoretycznie wynikający z tego wzrost dochodów rozporządzalnych powinien zwiększyć zarówno konsumpcję, jak i inwestycje w przyszłości. Jednak duże cięcia RBI mogą nie wystarczyć, aby osiągnąć ten wynik. Zwiększenie konsumpcji zazwyczaj wymaga zwiększenia zaufania związanego z bezpieczeństwem pracy i widocznością dochodów, a nie tylko uczynienia pieniędzy tańszymi. Aby zabezpieczyć się przed ryzykiem nieskutecznego ruchu polityki pieniężnej, banki centralne zazwyczaj starają się zachować trochę „suchy proch” lub miejsca na więcej bodźców. W kryzysie banki centralne mogą wyciągnąć monetarną „bazookę”, ale w normalnych czasach banki centralne zazwyczaj zachowują ostrożność. RBI wydaje się mieć jeszcze trochę amunicji, ale daleko jej do ideału. Najniższa stopa repo w ciągu ostatniej dekady była w czasie pandemii, kiedy spadła do 4%. To 1,5 punktu procentowego poniżej obecnego poziomu. Po wyłączeniu okresu pandemii dolna granica stopy repo zwykle wynosiła tylko około 50 punktów bazowych poniżej obecnego poziomu. Tymczasem stopa rezerw gotówkowych jest już rekordowo niska. Ta ograniczona przestrzeń monetarna może być problemem, ponieważ RBI może już rozważać więcej bodźców. Gubernator Malhotra niedawno zasugerował, że można by otworzyć więcej przestrzeni politycznej, gdyby inflacja spadła poniżej prognoz banku. Na szczęście dla RBI inflacja konsumencka w Indiach wydaje się zmierzać w tym kierunku. Od lutego inflacja CPI jest zdecydowanie poniżej celu RBI wynoszącego 4%. Przy najnowszym wydruku 2,82% w maju inflacja może być na drodze do najniższego poziomu od dekady. Dzieje się tak częściowo dlatego, że ceny żywności uległy spowolnieniu, a Indie coraz częściej importują więcej towarów z Chin, które zmagają się z deflacją. Podczas gdy w zeszłym tygodniu wyglądało na to, że wojna izraelsko-irańska może skomplikować ten obraz, powodując wzrost cen ropy, teraz wydaje się to mniej prawdopodobne po ogłoszeniu zawieszenia broni. Oczywiście trwająca wojna handlowa może również wywierać presję na wzrost cen globalnych, a jednocześnie obciążać wzrost. Duże obniżki stóp procentowych RBI prawdopodobnie miały na celu utrzymanie silnej gospodarki Indii, ale tak duże ruchy teraz oznaczają, że bankowi może być trudniej stymulować, gdy gospodarka naprawdę tego potrzebuje. Podoba Ci się ta kolumna? Sprawdź Reuters Open Interest (ROI), Twoje niezbędne nowe źródło globalnych komentarzy finansowych. ROI dostarcza prowokujących do myślenia, opartych na danych analiz wszystkiego, od stóp swapowych po soję. Rynki poruszają się szybciej niż kiedykolwiek. ROI może pomóc Ci nadążyć. Obserwuj ROI na LinkedIn, otwiera nową kartę i X, otwiera nową kartę. (Poglądy wyrażone w niniejszym dokumencie są poglądami Manishi Raychaudhuri, założyciela i dyrektora generalnego Emmer Capital Partners Ltd oraz byłego szefa działu analiz akcji w regionie Azji i Pacyfiku w BNP Paribas Securities.)
economictimes