Szef OPEC krytykuje cele zerowej emisji netto, promuje wielką przyszłość dla ropy w przemówieniu w Calgary

Sekretarz generalny Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową stwierdził, że światowe zapotrzebowanie na ropę naftową będzie się utrzymywać przez kolejne dziesięciolecia, a inwestycje w ten sektor są niezbędne, aby zaspokoić te potrzeby.

Haitham al-Ghais wygłosił swoje uwagi w przemówieniu na targach Global Energy Show w Calgary we wtorek, w czasie gdy ceny ropy naftowej spadają, a eksperci przewidują, że w dalszej części roku mogą spaść jeszcze bardziej.

„Mówiąc wprost, panie i panowie, nie widać szczytu popytu na ropę na horyzoncie. Fakt, że popyt na ropę stale rośnie, bijąc nowe rekordy rok po roku, jest jasnym przykładem tego, co mam na myśli” – powiedział w swoim przemówieniu.

• Carney omawia „partnerstwa” z dyrektorami firm naftowych i gazowych w Calgary

Według niego, zapotrzebowanie na energię pierwotną ma wzrosnąć o 24 procent do 2050 r., przekraczając 120 milionów baryłek ropy dziennie. Obecnie zapotrzebowanie na ropę wynosi około 103 milionów baryłek dziennie.

„Sprostanie temu stale rosnącemu zapotrzebowaniu będzie możliwe tylko dzięki odpowiednim, terminowym i niezbędnym inwestycjom w przemysł naftowy” – powiedział, wskazując na potrzebę inwestycji o wartości 17,4 biliona dolarów amerykańskich w ciągu najbliższych 25 lat.

Pochwały dla Alberty w branży naftowej i gazowej

Sekretarz generalny w swoim przemówieniu pochwalił przemysł naftowy i gazowy Alberty za jego zdolność do zwiększania produkcji na przestrzeni lat, udoskonalenia technologiczne oraz wiodącą rolę w rozwoju instalacji do wychwytywania i składowania dwutlenku węgla.

Zakończył swoje wystąpienie stwierdzeniem, że OPEC traktuje kwestię zmian klimatycznych „bardzo, bardzo poważnie”, a wszystkie państwa członkowskie podpisały porozumienie klimatyczne z Paryża.

Mimo to skrytykował cele zerowego bilansu netto stawiane przez firmy i kraje jako „nierealne”, „uparte na terminach” i „oderwane od rzeczywistości”.

Zamiast tego, powiedział, świat powinien skupić się na redukcji emisji i wykorzystaniu wszystkich form energii, aby sprostać potrzebom rosnącej populacji świata.

Według Międzynarodowej Agencji Energetycznej emisje sektora energetycznego w 2024 r. wzrosły o 0,8 proc. w porównaniu z 2023 r., podczas gdy światowa gospodarka wzrosła o ponad 3 proc.

W Kanadzie rząd federalny jest na dobrej drodze do osiągnięcia celu na rok 2030, jakim było ograniczenie emisji dwutlenku węgla o co najmniej 40 procent w stosunku do poziomu z roku 2005.

Trudne czasy

Przemówienie zostało wygłoszone w momencie, gdy sektor naftowy zmaga się ze słabymi cenami surowców, a wiele firm wycofuje się z inwestycji.

Kraje OPEC produkują więcej w tym roku, wraz z większą produkcją z Kanady, USA i Gujany. W zeszłym miesiącu kartel z siedzibą w Wiedniu zgodził się zwiększyć produkcję o 411 000 baryłek dziennie w czerwcu, przyspieszając stopniowy powrót 2,2 miliona baryłek dziennie.

Dla porównania, Kanada produkuje łącznie około pięciu milionów baryłek dziennie.

Jednocześnie światowe zużycie ropy naftowej nie rośnie, jak początkowo przewidywano, z powodu spowolnienia globalnego handlu.

„Popyt nie spada, ale jesteśmy w okresie, w którym wzrost popytu jest słaby. W rzeczywistości, jeśli wyjmiesz rok COVID 2020, globalny kryzys finansowy z lat 2008-2009, wygląda na to, że może to być najsłabszy rok wzrostu od 2001 roku” — powiedział Jim Burkhard, globalny szef badań nad ropą naftową w S&P Global Commodity Insights, w wywiadzie dla CBC News.

Przewidywany duży spadek

Ceny ropy naftowej w Ameryce Północnej w ostatnich dniach utrzymywały się na poziomie około 65 dolarów za baryłkę, lecz najnowsza prognoza S&P opublikowana w tym tygodniu przewiduje, że w dalszej części roku ceny mogą spaść do poziomu 40 dolarów za baryłkę.

„Do końca roku możemy zobaczyć znaczącą różnicę w cenie w porównaniu z tym, gdzie jesteśmy teraz. Wiele zależy oczywiście od gospodarki, a obawy dotyczące taryf i OPEC+ mogą zmienić ich decyzje w każdej chwili. Ale teraz, biorąc pod uwagę obecne trendy, wygląda na to, że pod koniec tego roku będzie znacznie więcej podaży w stosunku do popytu” – powiedział.

Oczekuje się, że w tym tygodniu w targach Global Energy Show w Calgary weźmie udział ponad 30 000 osób ze 100 krajów.