Po 14 latach pracy jako pielęgniarka otworzyła firmę, którą zawsze chciała zobaczyć — i osiągnęła 1,3 miliona dolarów

Przez ponad 14 lat Rachel Wommack pracowała w służbie zdrowia , głównie skupiając się na opiece nad osobami starszymi jako pielęgniarka dyplomowana. Spędziła czas w szpitalach, w opiece długoterminowej i zarządzaniu przypadkami, widząc z pierwszej ręki mocne i słabe strony systemu opieki zdrowotnej . Jednak z upływem lat zaczęła narastać myśl, że może zrobić więcej. Nie chciała tylko pomagać pacjentom; chciała naprawić lukę w systemie.
„Nie każdy ma odrobinę pomocy, jakiej potrzebuje po takim wykwalifikowanym pobycie, aby bezpiecznie wrócić do domu i pomyślnie przejść rekonwalescencję” – mówi.
Dustin Distefano (po lewej), dyrektor generalny i współzałożyciel A Place At Home oraz Jerod Evanich (po prawej), prezes i współzałożyciel APAH wraz z Rachel Wommack, która zdobyła tytuł Margin Master of the Year
Źródło obrazu: A Place At Home
Punkt zwrotny nastąpił w 2021 roku. Jej syn właśnie ukończył liceum, a Wommack w końcu znalazła się w miejscu, w którym założenie firmy wydawało się możliwe. Zachęcona przez narzeczonego, zaczęła szukać sposobów na zbudowanie czegoś własnego. Zamiast zakładać niezależny biznes od podstaw, zdecydowała się zbadać franczyzę .
„Doszłam do wniosku, że muszę to zrobić teraz, więc zaczęłam szukać informacji” — mówi. „Rozmawiałam z kilkoma markami, zanim znalazłam A Place At Home, które spełniało wszystkie moje oczekiwania — moralność, etykę, wszystko było zgodne. I tak się stało”.
Decyzja Wommack o podpisaniu umowy z A Place At Home (#464 na liście Franchise 500 z 2025 r.) nie była zakorzeniona wyłącznie w ambicji; wynikała z głębokiego zrozumienia, jak często system opieki zdrowotnej zawodzi ludzi, gdy opuszczają oni opiekę instytucjonalną. Podczas swojej pracy w zarządzaniu przypadkami widziała starszych pacjentów wypisywanych z wykwalifikowanych ośrodków pielęgniarskich, zakładając, że w domu czeka na nich pomoc. Nie zawsze tak było.
„Masz wytyczne Medicare, które mówią, że mogą wrócić do domu, ale być może nie są w stanie samodzielnie podnieść się z toalety bez pomocy” – mówi. „Jeśli ta pomoc nie jest dostępna, będą musieli wezwać karetkę, jeśli w ogóle będą w stanie sięgnąć po telefon. Wrócą prosto do szpitala”.
To była luka w systemie, którą opieka domowa mogłaby wypełnić — gdyby rodziny wiedziały, gdzie się zwrócić. Wommack nie chciała wyważać otwartych drzwi. Na początku swojej kariery pomogła zbudować agencję opieki domowej dla kogoś innego i wiedziała, jak czasochłonne i kosztowne może być samodzielne zajmowanie się licencjami, dokumentami prawnymi i wymogami zgodności . Franczyza oferowała strukturę, wsparcie i wiarygodność — z elastycznością prowadzenia biznesu na swój sposób.
Dzięki ich wsparciu i systemom otworzyła swoją pierwszą lokalizację w Albuquerque w Nowym Meksyku w 2021 r. i drugą w Santa Fe w 2023 r. i szybko zbudowała własną kulturę. „Jej zespół emanuje poczuciem przynależności” — mówi Shane Thompson, trener biznesowy franczyzowy A Place At Home. „Ma długoletnich pracowników, którzy dla niej pracują, profesjonalistów, którzy są z nią od samego początku i pomogli jej rozwinąć biznes”.
Krzywa uczenia sięChociaż Wommack czuła się pewnie w swoim klinicznym doświadczeniu, biznesowa strona franczyzy wiązała się z nauką. Musiała ogarnąć kwestie płac, księgowości, marketingu i rekrutacji — umiejętności, których nie uczy się w szkole pielęgniarskiej. Proces był trudny, ale oparła się na swoim wykształceniu, zdrowym rozsądku i wsparciu systemu franczyzowego, aby to zadziałało.
„Rozważałam otwarcie firmy od podstaw, ale zdałam sobie sprawę, że jest to o wiele droższe, jeśli robisz to sama” – mówi. „Ze względu na wszystkie kwestie prawne związane z opieką domową, franczyza była lepszą opcją, ponieważ masz swój szablon. Było o wiele łatwiej, gdy wszystko było dostępne”.
Marketing okazał się szczególnie najtrudniejszą częścią. Chociaż miała kontakty w opiece nad osobami starszymi, dotarcie do szerszej społeczności było bardziej skomplikowane. Większość ludzi nie wiedziała, że istnieją takie usługi jak jej, ani że można je opłacić za pośrednictwem ubezpieczenia na wypadek długotrwałej opieki, świadczeń VA lub Medicaid. Jej grupą docelową okazały się nie same osoby starsze, ale ich dorosłe dzieci, z których wiele łączyło karierę, rodzinę i obowiązki opiekuńcze jednocześnie. Ta świadomość ukształtowała jej podejście: edukować, informować i zapewniać dostęp do opieki.
Chociaż założenie firmy było trudne, Wommack mówi, że było to jak osobiste odnowienie. Wypalenie pielęgniarskie odbiło się na niej piętnem, ale posiadanie firmy dało jej świeżą perspektywę i odnowione poczucie celu. Nadal ma trudne dni, ale są inne. Teraz pracuje dla swoich klientów, a nie dla korporacyjnego systemu szpitalnego.
Ta różnica jest widoczna w opiniach, które otrzymuje. Jej zespół regularnie odbiera telefony od wdzięcznych rodzin, a opiekunowie często robią wszystko, co w ich mocy, aby zapewnić klientom bezpieczeństwo. Każda z tych chwil, jak mówi, potwierdza jej decyzję o podjęciu ryzyka i przejściu na franczyzę. „Każdego dnia otrzymuję zapewnienie od naszych klientów i opiekunów, że to był właściwy wybór”.
Wommack udało się zrobić coś, czego nie potrafi większość firm: zbudowała firmę, która pozostaje troskliwa i empatyczna, jednocześnie rozwijając ją do ponad 1,3 miliona dolarów rocznego przychodu. Na początku tego roku wygrała nagrodę Margin Master of the Year przyznawaną przez franczyzę lokalizacji z najwyższym zyskiem brutto po wypłacie wynagrodzeń opiekunom.
Powiązane: Smażone, szybkie i franczyzowe — oto 10 najlepszych franczyz kurczakowych w 2025 r.
Porady dla pielęgniarekInnym pielęgniarkom, które czują się uwięzione lub niedoceniane, Wommack oferuje przesłanie zachęty. Franczyza , jak mówi, dała jej sposób na kontynuowanie pomagania ludziom, jednocześnie przejmując kontrolę nad swoją karierą i życiem, a oni również mogą to zrobić.
„Zrób rozeznanie i nie powstrzymuj się” – mówi. „To ważna praca, niezależnie od tego, czy jest to opieka wykwalifikowana, czy osobista. Założenie firmy, aby pomagać ludziom, nigdy nie jest złą decyzją”.
Na razie Wommack skupia się na rozwijaniu dwóch lokalizacji, wspieraniu swojego zespołu i dalszym edukowaniu rodzin na temat dostępnych dla nich opcji opieki. Nie chce szybko się rozwijać. Zamiast tego buduje coś trwałego — jednego opiekuna, rodzinę i historię sukcesu na raz.
Przez ponad 14 lat Rachel Wommack pracowała w służbie zdrowia , głównie skupiając się na opiece nad osobami starszymi jako pielęgniarka dyplomowana. Spędziła czas w szpitalach, w opiece długoterminowej i zarządzaniu przypadkami, widząc z pierwszej ręki mocne i słabe strony systemu opieki zdrowotnej . Jednak z upływem lat zaczęła narastać myśl, że może zrobić więcej. Nie chciała tylko pomagać pacjentom; chciała naprawić lukę w systemie.
„Nie każdy ma odrobinę pomocy, jakiej potrzebuje po takim wykwalifikowanym pobycie, aby bezpiecznie wrócić do domu i pomyślnie przejść rekonwalescencję” – mówi.
Reszta artykułu jest zablokowana.
Dołącz do Entrepreneur + już dziś, aby uzyskać dostęp.
Masz już konto? Zaloguj się
entrepreneur