Wall Street traci impet. Hossa napędzana AI odbija się czkawką

Najmocniej ucierpiały spółki powiązane z sektorem sztucznej inteligencji. Indeks półprzewodników Philadelphia spadł o 1,6 proc. To właśnie firmy z tej branży stały za rekordowymi wzrostami ostatnich miesięcy – ich osłabienie jest więc wyraźnym sygnałem, jak bardzo Wall Street uzależniła się od technologicznego boomu.

– Za nami okres bardzo szybkich, ale wąsko skoncentrowanych wzrostów, skupionych na kilku wybranych spółkach – skomentował Michael Green, główny strateg Simplify Asset Management z Filadelfii. – Teraz obserwujemy wahadło pomiędzy akcjami wysokiej zmienności a tzw. bezpiecznymi spółkami defensywnymi – dodał.

Trwający w USA paraliż budżetowy ogranicza publikację oficjalnych danych gospodarczych, co utrudnia Rezerwie Federalnej ocenę, czy potrzebne są dalsze obniżki stóp procentowych. W tej sytuacji coraz większe znaczenie zyskują dane prywatnych firm.

Według raportu Challenger, Gray & Christmas liczba ogłoszonych przez korporacje zwolnień w październiku wzrosła w zestawieniu miesiąc do miesiąca o 183 proc. – to najgorszy wynik dla października od ponad 20 lat. Firmy tłumaczą redukcje kosztami i inwestycjami w sztuczną inteligencję.

Z kolei dane Revelio Labs pokazują, że amerykańska gospodarka straciła w ubiegłym miesiącu 9100 miejsc pracy, głównie w sektorze publicznym.

Dodatkową niepewność na rynku wprowadziła środowa rozprawa przed Sądem Najwyższym, dotycząca tego, czy wprowadzone przez prezydenta Donalda Trumpa cła nie przekroczyły zakresu jego uprawnień.

Podczas czwartkowej sesji indeks Dow Jones spadł o 0,58 proc., do 47 037 punktów, S&P 500 o 0,76 proc., do 6 744 punktów, a Nasdaq Composite o 1,37 proc., do 23 179 punktów. Wśród 11 głównych sektorów S&P 500 najmocniej traciły spółki z branży dóbr konsumpcyjnych, które spadły o 2 proc. Zwyżkował natomiast sektor energetyczny.

Sezon publikacji wyników za trzeci kwartał dobiega końca – raporty opublikowały już 424 spółki z indeksu S&P 500, z czego 83 proc. przebiło oczekiwania analityków. Według danych LSEG zyski spółek z indeksu mają wzrosnąć średnio o 16,8 proc. w zestawieniu rok do roku, wobec 8 proc. prognozowanych na początku kwartału.

Akcje DoorDash straciły 16 proc. po wynikach gorszych od oczekiwań z powodu rosnących kosztów, a producent kosmetyków Elf Beauty zanurkował o 35,7 proc. po obniżeniu prognoz sprzedaży i zysków. Z kolei akcje Snap zyskały 11,7 proc. po lepszych od oczekiwań wynikach i ogłoszeniu współpracy z firmą Perplexity AI. Marvell Technology wzrósł o 2,3 proc. po informacji agencji Bloomberg, że SoftBank rozważa jego przejęcie.

Na nowojorskiej giełdzie liczba spółek tracących przewyższyła rosnące w relacji 1,77 do 1, a na Nasdaq – w relacji 2,36 do 1. Indeks S&P 500 zanotował 16 nowych rocznych maksimów i 21 minimów, podczas gdy Nasdaq Composite – 77 nowych maksimów i 216 minimów.