Spółdzielnie mieszkaniowe wycofują skargę. Opłata liczona "od wody" zostaje

- Od sierpnia mieszkańcy bloków w Lublinie będą płacić za odpady na podstawie zużycia wody.
- Miasto chce sprawić, żeby niepłacący dotąd za śmieci, musieli ponosić koszty systemu.
- Spółdzielnie mieszkaniowe wycofały skargę na uchwałę rady miasta.
W grudniu rada miasta Lublina zdecydowała, że od marca nowa stawka za odbiór śmieci wynosić 36 zł miesięcznie za jedną osobę w bloku oraz 42 zł dla mieszkańca domu. Kolejną zmianę zaplanowano na lipiec. Wysokość opłaty śmieciowej w blokach miała zależeć od zużycia wody. Opłata śmieciowa będzie obliczana przez mnożenie liczby zużytych metrów wody razy 13,20 zł.
Zastępca prezydenta Lublina ds. inwestycji i rozwoju Tomasz Fulara wyjaśnił, że głównym celem tych zmian jest doprowadzenie do tego, aby system był bardziej sprawiedliwy, bo - jak wskazał - ok. 50 tys. osób jest poza nim, tzn. unika płacenia opłat. Wskazał też, że wiele innych miast przechodzi na system ustalenia opłat za śmieci oparty o wskaźnik wody.
Przewodniczący rady miasta Jarosław Pakuła stwierdził, że zapewne to nie jest idealny system, ale - w jego opinii - jest tym, który jest najbardziej sprawiedliwy.
Spór o normę zużycia wody na jednego mieszkańcaMiasto w pierwszej wersji nowego systemu przyjęło średnie zużycie wody 2,72 m sześciennych na osobę miesięcznie.
Cztery największe lubelskie spółdzielnie mieszkaniowe nie zgodziły się z tą normą i złożyły skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Spółdzielnie zaproponowały, aby średnie zużycie ustalić na 3,70 m sześc. miesięcznie na osobę. Ostatecznie ustalono ją na poziomie 3 m sześć. na osobę - w efekcie spółdzielnie wycofały skargę z WSA.
Oznacza to, że w szczególnych przypadkach, takich jak brak licznika wody, zmiana właściciela mieszkania, śmierć mieszkańca lub etapowe zasiedlanie budynku, opłata będzie wyliczana ryczałtowo - na poziomie 3 m sześć. wody na osobę, czyli 39,60 zł miesięcznie za jednego mieszkańca - pisze Dziennika Wschodni.
Przypomnijmy, że metoda „od wody” ma ustawowe ograniczenie maksymalnej wysokości opłaty, obecnie, nie może ona być wyższa niż 7,8 proc. przeciętnego miesięcznego dochodu rozporządzalnego na 1 osobę ogółem za gospodarstwo domowe - obecnie to 247,03 zł miesięcznie za gospodarstwo domowe, bez względu na zużycie i liczbę mieszkańców.
Dodajmy, że ustawa określa także maksymalną wysokość opłaty za metr sześcienny zużytej wody - obecnie to 22,17 zł (0,7 proc. przeciętnego miesięcznego dochodu rozporządzalnego na osobę).
W związku ze skargę opłata od wody, zacznie obowiązywać miesiąc później niż planowano - czyli od sierpnia.
Z metody od wody, korzysta szczególnie wiele gmin o charakterze turystycznym. To Sopot, Kołobrzeg, Świnoujście, Mielno, Ustka czy Karpacz. Pozwala im ona wyegzekwować opłaty za turystów, nie zgłaszanych do ewidencji.
Często stosowana jest ona także w zabudowie wielorodzinnej w celu uszczelnienia systemu gospodarowania odpadami i wyłapania przypadków uchylania się od opłaty, stosują ją między innymi Częstochowa, Szczecin i Łódź.
portalsamorzadowy