Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Mexico

Down Icon

Sumar chce, aby bogaci kierowcy płacili wyższe mandaty za wykroczenia drogowe

Sumar chce, aby bogaci kierowcy płacili wyższe mandaty za wykroczenia drogowe

Grupa parlamentarna Sumar w Kongresie proponuje „gradulację” mandatów drogowych, uwzględniającą możliwości finansowe kierowcy, który dopuścił się wykroczenia. Takie podejście ma już miejsce w takich krajach jak Szwecja, Dania, Szwajcaria i Wielka Brytania.

Sumar wysuwa tę propozycję w formie kilku poprawek do projektu ustawy złożonego przez PSOE (Hiszpańską Socjalistyczną Partię Robotniczą) w Kongresie, mającego na celu obniżenie obecnego maksymalnego limitu alkoholu dla kierowców o ponad połowę i zakaz ostrzegania kierowców o testach na obecność alkoholu i narkotyków. Termin składania poprawek do tej inicjatywy już upłynął.

Łącznie Servimedia dowiedziała się, że zarejestrowało się 32 grupy parlamentarne: 10 z PP, sześć z Sumar, sześć z Podemos, pięć z Junts, trzy wspólne grupy PSOE i Sumar, jedna z PSOE i jedna z Esquerra Republicana.

Obecnie grzywny wynoszą 100 euro za drobne wykroczenia, 200 euro za poważne wykroczenia i 500 euro za bardzo poważne wykroczenia. Wysokość grzywny może wzrosnąć o 30% w zależności od powagi wykroczenia, wcześniejszej karalności sprawcy, recydywy i potencjalnego zagrożenia.

Oto sankcje Sumar.

Sumar opowiada się za 150-procentowym wzrostem grzywien dla kierowców, których roczny dochód brutto wynosi od 70 000 do 85 000 euro, 300-procentowym dla tych, którzy zarabiają od 85 000 do 100 000 euro, oraz 500-procentowym dla tych, którzy zarabiają ponad 100 000 euro rocznie.

Natomiast grzywna może zostać zmniejszona o 30% dla osób zarabiających do 1,5-krotności minimalnego wynagrodzenia (SMI) i o 15% dla osób zarabiających od 1,5 do 2,5-krotności tej kwoty.

„Regulacja progresywnego charakteru grzywien jest konieczna przede wszystkim dlatego, że ich efekt odstraszający jest mniejszy, jeśli dochód przestępcy sprawia, że ​​kwota grzywny jest nieistotna. Dlatego wydaje się sprawiedliwe i rozsądne ustanowienie progresywnych mechanizmów grzywien, aby kwota, którą płaci każdy przestępca, była sprawiedliwa w stosunku do jego dochodu” – podkreśla Sumar.

„Efekt odstraszający”

Ta partia polityczna uważa, że ​​„oczywiste jest, że efekt odstraszający i cel podnoszenia świadomości na temat przestępstwa podlegającego karze nie będą takie same w przypadku grzywny w wysokości 500 euro dla osoby zarabiającej 1100 euro miesięcznie, jak i dla osoby zarabiającej 10 000 euro w tym samym okresie”.

W tym kontekście Sumar proponuje, aby Skarb Państwa, Zakład Ubezpieczeń Społecznych i miejski rejestr ludności INE (Narodowy Instytut Statystyczny) dzieliły się danymi, jeśli sankcje zostaną zmienione.

Ponadto wskazano w nim, że rząd powinien w ciągu sześciu miesięcy przygotować raport dotyczący wykonalności stosowania sankcji progresywnych w oparciu o próg dochodowy sprawcy w innych obszarach objętych sankcjami niż ruch drogowy.

Każde postępowanie, które zostanie wszczęte po wejściu w życie propozycji, jeżeli zostanie zatwierdzona, będzie się toczyć zgodnie ze scenariuszem najkorzystniejszym dla sprawcy przestępstwa, chyba że postępowanie znajduje się w fazie egzekwowania prawa.

Środki edukacyjne

Z drugiej strony Podemos proponuje, aby wykroczenia popełnione przez kierowców będących pod wpływem alkoholu „bez recydywy lub wyrządzenia szkody osobom trzecim” mogły wymagać „częściowej zamiany kary pieniężnej” na udział w „zatwierdzonych programach edukacyjnych dotyczących bezpieczeństwa ruchu drogowego lub w działaniach o charakterze ogólnym na rzecz społeczności, w szczególności w zakresie zapobiegania wypadkom drogowym”.

Ponadto Podemos proponuje, aby Generalna Dyrekcja Ruchu Drogowego (DGT), we współpracy ze wspólnotami autonomicznymi i radami miejskimi, włączyła do systemu edukacyjnego, szkół nauki jazdy i kursów odzyskiwania prawa jazdy konkretne treści szkoleniowe na temat zapobiegania używaniu alkoholu i narkotyków podczas jazdy samochodem.

Partia pod przywództwem Ione Belarra chce również, aby rząd promował przeznaczanie dochodów z mandatów za jazdę pod wpływem alkoholu „przede wszystkim” na finansowanie programów prewencyjnych, pomocy ofiarom i bezpieczeństwa drogowego.

WhatsApp Facebook Świergot Linkedin Na głos Błękitne niebo
eleconomista

eleconomista

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow