Ceny ropy naftowej wzrosły po raz pierwszy od połowy kwietnia w związku z rozmowami USA-Chiny

Ceny ropy naftowej odnotowały pierwszy tygodniowy wzrost od połowy kwietnia, czemu sprzyjała umowa handlowa między USA i Wielką Brytanią, która wzbudziła optymizm wśród inwestorów przed rozmowami wysokich rangą urzędników w Waszyngtonie i Pekinie.
Cena ropy Brent wzrosła w piątek o 1,07 dolara, czyli 1,7%, do 63,91 dolara za baryłkę. Cena amerykańskiej ropy West Texas Intermediate wzrosła o 1,11 USD, czyli 1,85%, do 61,02 USD, a cena meksykańskiej mieszanki ropy eksportowej wzrosła o 2,14% do 57,21 USD.
W tygodniowym porównaniu kontrakty na ropę Brent wzrosły o 4,27%, kontrakty na ropę WTI o 4,68%, a na mieszankę meksykańską o 4,63%.
Jest to pierwszy tygodniowy wzrost po dwóch kolejnych tygodniach spadków, w trakcie których cena spadła o 9,88%. Można więc uznać, że tygodniowe zyski były częściowo korektą.
W tym roku ceny ropy Brent spadły o 14,38 proc., ropy WTI o 13,05 proc., a ropy meksykańskiej o 13,63 proc.
Kontrakty terminowe na ropę Brent rozpoczęły notowania w poniedziałek na poziomie 64,22 dolarów za baryłkę, co stanowi wzrost o 0,49 proc., a kontrakty terminowe na ropę WTI na poziomie 61,38 dolarów, co stanowi wzrost o 0,56 proc.
Porozumienia, które promują
Prezydent USA Donald Trump powiedział, że Chiny powinny otworzyć swój rynek dla Stanów Zjednoczonych i że nałożenie 80-procentowych ceł na chińskie towary „wydaje się właściwe”. Stało się to dzień po ogłoszeniu porozumienia o obniżeniu ceł na brytyjskie samochody i stal, a także innych porozumień z Wielką Brytanią.
„Ceny ropy wzrosły, napędzane rozpoczęciem rozmów między Stanami Zjednoczonymi a Chinami, które rozpoczęły się w sobotę. Uczestnicy rynku pozostają optymistyczni, zmotywowani różnymi komentarzami Trumpa, który powiedział w czwartek, że to dobry moment na zakup akcji, sugerując możliwą redukcję taryf na różne kraje” – powiedzieli analitycy Valmex.
„Wzrost był napędzany większym optymizmem co do popytu, ponieważ Stany Zjednoczone osiągnęły porozumienie handlowe z Wielką Brytanią w zeszłym tygodniu. Trump powiedział, że ostateczne szczegóły zostaną wynegocjowane w nadchodzących tygodniach, ale pochwalił porozumienie jako przełomowe, ponieważ rozszerzy ono dostęp produktów amerykańskich do rynku brytyjskiego” – zauważyła Gabriela Siller, dyrektor ds. analiz w Banco Base, w raporcie.
Podkreślił również, że awersja do ryzyka zmalała wraz z potwierdzeniem, że Stany Zjednoczone i Chiny rozpoczną rozmowy handlowe.
„Warto zauważyć, że pomimo napięć handlowych, chiński rząd opublikował pozytywne wskaźniki handlowe, co również wpłynęło na wzrost cen ropy naftowej” – zauważył.
„Rynki energii, pomimo niedźwiedziego nastawienia, w końcu pozbywają się pesymizmu i przejmują szerszy optymizm, który powraca wraz z postępem w stosunkach handlowych” — powiedział Alex Hodes, analityk rynku ropy naftowej w domu maklerskim StoneX.
Porozumienie ze Zjednoczonym Królestwem i komentarze Trumpa na temat Chin rozbudziły nadzieje na podobne porozumienia między Waszyngtonem a Pekinem.
Sekretarz Skarbu USA Scott Bessent spotkał się w ostatni weekend z czołowym ekonomistą Chin, wicepremierem He Lifengiem.
Wreszcie, presja wzrostowa wynikała także z oczekiwań dotyczących niższej podaży, ponieważ Komisja Europejska zaproponowała dodanie większej liczby osób i ponad 100 statków powiązanych z rosyjską flotą równoległą do 17. pakietu sankcji przeciwko rządowi rosyjskiemu.
Dodatkowo, zagrożenia geopolityczne na Bliskim Wschodzie wzrosły po tym, jak Izrael zaatakował cele Huti w Jemenie w odwecie za atak na lotnisko Ben Guriona.
Tymczasem Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową i jej sojusznicy, zbiorczo znani jako OPEC+, planują zwiększyć produkcję ropy naftowej, co ma na celu utrzymanie presji na ceny ropy. (Na podstawie informacji z agencji)
Eleconomista