Przemysł argentyński wykazuje wyraźne oznaki ożywienia, jednak nadal notuje spadek o 10% w porównaniu z rokiem 2023.


Argentyński przemysł wykazywał oznaki ożywienia w maju, notując wzrost miesięczny o 2,2% i wzrost rok do roku o 5,8% . Wskazują na to najnowsze dane Centrum Studiów Politycznych i Ekonomicznych ( CEPEC ), które wskazują, że sektor wytwórczy odnotował pozytywne wyniki w pierwszej połowie roku.
Do tego dochodzi raport Argentyńskiego Związku Przemysłowego (UIA) , który w kwietniu odnotował poprawę o 8,5% w ujęciu rok do roku. Jednak ożywienie to nie wystarczy, aby zniwelować spadek, który miał miejsce w 2024 roku, kiedy to rząd libertariański wprowadził gruntowną korektę mającą na celu ograniczenie inflacji odziedziczonej po kirchneryzmie.
Potencjalne przełożenie wzrostu wartości dolara na ceny zaczyna niepokoić rynek.
Na blogu @forbesargentina @gzcasti poprosił nas o przeanalizowanie, co może się stać z inflacją po wzroście wartości dolara i jak zareaguje rynek: https://t.co/coRdquU0Z5
Daniel Schteingart , dyrektor ds. planowania produkcji w firmie Fundar, wyjaśnił, że „ chociaż gospodarka się odbija, branża nadal odnotowuje spadek o 10% w porównaniu z rokiem 2023 ”. Zdaniem eksperta przyczyną jest gwałtowny wzrost importu na skutek umocnienia się peso i liberalizacji handlu.
Zjawisko to przekierowało konsumpcję w stronę dóbr importowanych, osłabiając produkcję krajową. Schteingart zauważa, że udział importu w PKB jest najwyższy od 1980 roku. W związku z tym, podczas gdy niektóre sektory przemysłu stawiają opór, inne stoją w obliczu poważnego kryzysu.
Sektory takie jak materiały budowlane, obuwie, opony i elektronika odnotowały spadki sięgające 15%. Z kolei sektor spożywczy pozostał stabilny, a tytoń nawet odnotował wzrost. Według Fundara najbardziej ucierpiały te, które są najbardziej uzależnione od rynku krajowego i narażone na konkurencję zewnętrzną.
Spadek cen materiałów budowlanych jest bezpośrednim skutkiem spowolnienia robót publicznych i rosnącego kosztu metra kwadratowego w dolarach. W innych sektorach otwarcie handlu miało natychmiastowy wpływ, co rząd uważa za część skutecznego planu „oczyszczania”.
Od czasu objęcia urzędu przez Javiera Mileia branża straciła 31 000 formalnych miejsc pracy, co stanowi 3% całości. Dodatkowo, zamknięto około 1500 firm, głównie MŚP. Administracja Libertariańska nie zaprzecza tym danym, ale interpretuje je jako element niezbędnej restrukturyzacji mającej na celu osiągnięcie rzeczywistej konkurencyjności.
Oficjalne stanowisko jest takie, że Argentyna powinna skupić się na sektorach, w których ma realną przewagę, porzucić sztuczne systemy oparte na subsydiach i pozwolić, aby kurs walutowy dostosował się do sił rynkowych.
Bezpośrednie zatrudnienie w przemyśle tradycyjnym i rolno-przemysłowym wynosi milion pracowników. Spośród nich tylko 395 000 ma formalne zatrudnienie, co świadczy o silnej gospodarce nieformalnej i dużej obecności osób samozatrudnionych. Co więcej, prawie 40% całkowitego zatrudnienia stanowią kobiety, choć odsetek ten spada do 21%, gdy bierzemy pod uwagę jedynie zatrudnienie zarejestrowane.
Formalne płace w tym sektorze są zgodne ze średnią przemysłową. Jednak ograniczony udział kobiet i utrzymująca się nieformalność stanowią długoterminowe wyzwania dla kraju próbującego zreorganizować swoją matrycę produkcyjną.
elintransigente