Gwałtowny wzrost importu odzieży: zakupy z zagranicy wzrosły wolumenowo o 186% w pierwszej połowie 2025 r.

Import odzieży z zagranicy gwałtownie wzrósł w ciągu pierwszych pięciu miesięcy roku , napędzany oficjalną polityką , która umożliwiła płatności gotówkowe, obniżyła taryfy i utrzymała dolara na stabilnym poziomie. Według najnowszego raportu Argentine Clothing Industry Chamber ( CIAI ), między styczniem a majem 2025 r. import wzrósł o 77% w dolarach i aż o 186% w wolumenie fizycznym.
Liczba ta stanowi rekord ostatnich trzech lat w tym okresie. Łącznie zaimportowano odzież o wartości 253 mln USD, a około 73 000 ton odzieży trafiło do kraju w ciągu zaledwie pięciu miesięcy.

Sektor tekstylny ostrzega, że rosnący import wpływa na krajową produkcję . Według danych samej izby, w ciągu ostatnich 18 miesięcy utracono ponad 10 000 miejsc pracy, co bezpośrednio wpłynęło na pierwsze ogniwa łańcucha, takie jak fabryki odzieży oraz przemysł przędzy i tkanin.
Paradoksalnie, wiele firm z tego sektora włącza do swoich ofert produkty zagraniczne jako strategię utrzymania konkurencyjności na rynku o większym wyborze produktów dla konsumentów i niższych marżach.
Głównym źródłem importowanej odzieży były Chiny, które podwoiły wolumen wysłanych do kraju towarów w porównaniu z tym samym okresem w zeszłym roku. Import z azjatyckiego giganta osiągnął 133 mln USD, co oznacza wzrost rok do roku o 97% w dolarach i 221% w wolumenie.
Wśród najczęściej importowanych produktów znalazły się męskie płaszcze i kurtki z włókien syntetycznych, których łączna wartość wyniosła 55 mln USD. Swetry — zarówno syntetyczne, jak i bawełniane — oraz męskie spodnie również odnotowały znaczny wzrost.
Raport ujawnił również, które marki przewodzą rankingom importu. Adidas odnotował 61% wzrost w dolarach i 103% wzrost wolumenu. Jego najbardziej importowanym produktem były koszulki i podkoszulki z innych materiałów tekstylnych, wycenione na 4,2 mln USD.
Zara zajęła drugie miejsce, ze wzrostem o 86% w dolarach i wzrostem wolumenu o 46%. Najbardziej pożądanymi artykułami hiszpańskiej marki były swetry z włókien syntetycznych i damskie spodnie bawełniane.
Pomimo wzrostu importu, eksport tego sektora wzrósł zaledwie o 1,2% w ujęciu dolarowym i wykazał niewielki spadek wolumenu (-0,4%), osiągając łącznie 10,7 mln USD i 2190 ton.
Brazylia była głównym miejscem docelowym, stanowiącym 36% całkowitej sprzedaży. Na poziomie marki, Lacoste (Vesuvio) prowadził w rankingu z eksportem 2,3 mln USD (wzrost o 51%), następnie Adidas z 2,1 mln USD (wzrost o 72%) i Jazmín Chebar, który wyeksportował 881 000 USD (wzrost o 19%).
Zjawisko to odzwierciedla podwójną tendencję: z jednej strony wzrost wyboru opcji dla konsumentów i spadek cen w niektórych sektorach, a z drugiej strony rosnącą presję na lokalną produkcję, której konkurencyjność zaczyna być zagrożona w nowym otoczeniu.
Chociaż najsilniejszym markom udaje się utrzymać obecność na arenie międzynarodowej, struktura sektora nadal wskazuje na dużą koncentrację wśród kilku firm eksportowych, podczas gdy większość z nich stawia czoła skomplikowanym wyzwaniom związanym z liberalizacją handlu.
elintransigente