PAN (Partia Akcji Narodowej) złożyła skargę przeciwko Ricardo Mejíi Berdeji do Prokuratury Generalnej (FGR), oskarżając go o powiązania ze zorganizowaną przestępczością.


MIASTO MEKSYK (pro) - PAN (Partia Akcji Narodowej) udała się w czwartek do biura prokuratora generalnego, aby złożyć skargę na członka PT (Meksykańskiej Partii Robotniczej), Ricardo Mejíę Berdeję, zarzucając mu popełnienie domniemanych przestępstw, powiązania ze zorganizowaną przestępczością i korupcję.
Skargę złożyli: rzecznik krajowy PAN Jorge Triana, prezes PAN w Coahuila, Elisa Maldonado, oraz koordynator partii PAN w lokalnym kongresie, Gerardo Aguado. Oskarżyli Mejíę Berdeję o przestępstwa wyborcze, zaniedbania w kwestiach bezpieczeństwa, korupcję i zmowę z przestępczością zorganizowaną.
W ubiegły wtorek Gerardo Aguado odniósł się do sprawy posła Partii Pracy, który przez pierwsze cztery lata urzędowania Andrésa Manuela Lópeza Obradora pełnił funkcję podsekretarza ds. bezpieczeństwa, a przez kilka miesięcy w 2020 r. był szefem biura.
Sam Mejía Berdeja odpowiedział we wtorek w mediach społecznościowych, odrzucając oskarżenia i oskarżając gubernatora Coahuilán z ramienia PRI, Manolo Jiméneza Salinasa, o to, że stoi za oskarżeniami PAN. Była to odpowiedź na komentarze posła dotyczące różnych kwestii bezpieczeństwa. Berdeja zapewnił, że jest jedynym prawdziwym przeciwnikiem w państwie, którym będzie rządził w 2029 roku.
Lokalne kontrowersje zaostrzyły się po złożeniu dziś przez członków PAN skargi do prokuratury federalnej. Pojawiły się także liczne wnioski do Ministerstwa Administracji Publicznej, Krajowego Instytutu Wyborczego, Specjalistycznej Prokuratury ds. Przestępstw Wyborczych i Federalnego Urzędu Kontroli.
Zawiadomienie dla UECzłonkowie PAN ostrzegli na konferencji prasowej zorganizowanej przed biurem prokuratora generalnego, że odwiedzą ambasadę USA, Departament Stanu i Departament Bezpieczeństwa Krajowego w sąsiednim kraju.
„Nacisk polityczny i gospodarczy na nasz kraj, wynikający z braku walki z przestępczością zorganizowaną, wzrósł do poziomu niespotykanego dotąd. Kilka dni temu ogłoszono nawet 30-procentową podwyżkę ceł na produkty meksykańskie, pod pretekstem, że rząd Meksyku od lat zmawia się z przemytem narkotyków” – powiedział Gerardo Aguado.
Zarzuty wobec Mejíi Berdeji obejmują przestępstwa wyborcze, takie jak ujawnienie rejestru rejestracji wyborców w 2013 r., a także zaniedbanie obowiązków podsekretarza ds. bezpieczeństwa.
Ponadto członkowie PAN przypisywali Mejíi Berdeji powiązania z takimi grupami przestępczymi jak Salvador Lamas, który został zamordowany w 2023 r. w Jalisco i rzekomo powiązany z Kartelem Nowej Generacji Jalisco (CJNG); Jesús „Tete” Galeana, przywódca grupy przestępczej w Guerrero, z którym, jak twierdzą, łączą go powiązania rodzinne; oraz Ricardo Peralta, były urzędnik 4T (Partii Turystycznej), który jest powiązany ze sprawami korupcyjnymi podczas swojej pracy w Dyrekcji Celnej w 2019 r., i innymi.
„PAN nie pozwoli, aby postacie z taką przeszłością nadal ukrywały się pod płaszczykiem bezkarności, jaki oferuje im Morena” – powiedział Jorge Triana.
„Krucjata przeciwko narko-potędze”Skarga na Mejíę Berdeję wpisuje się w serię oskarżeń, skarg i otwartych postępowań przeciwko innym urzędnikom powiązanym z Moreną i jej sojusznikami, a także w międzynarodową presję wywieraną na rząd Meksyku w kwestii walki z przestępczością.
Władze PAN określiły swoje działania mianem „krucjaty przeciwko potędze narkotykowej”, co jest ściśle powiązane z retoryką prezydenta USA Donalda Trumpa, z którego administracją zapowiedzieli wymianę informacji.
Władze Moreny określiły to jako zachowanie niepatriotyczne, ponieważ służy ono interesom rządu USA. Jednak zarówno prezydent Claudia Sheinbaum, jak i liderka Moreny Luisa María Alcalde zapewniły, że nie będzie bezkarności.
proceso