Dlaczego domagają się, aby 40-godzinny tydzień pracy był dobrowolny?

Krajowa debata na temat skrócenia dnia roboczego w Meksyku dobiegła końca, a obecnie trwają prace legislacyjne. Jednak sektory biznesu apelują o stopniowe, a nawet dobrowolne wdrażanie tego rozwiązania. Jakie są ich powody? Oto ich podsumowanie:
Konfederacja Krajowych Izb Handlowych, Usługowych i Turystycznych (CONCANACO-SERVITUR) zwrócił się z prośbą o dobrowolne wprowadzenie skrócenia dnia roboczego z 48 do 40 godzin .
Javier Zepeda Orozco, wiceprezes ds. rozwoju MŚP w Meksyku z ramienia Konfederacji, zauważył, że małe i średnie przedsiębiorstwa będą najbardziej dotknięte wdrażaniem tej reformy i dlatego należy im się szczególne traktowanie.
Spójrzcie na to: Tak będą zachowywać się burze w tę sobotę w Guadalajarze.„Stanowisko CONCANACO SERVITUR jest takie, że się nie zgadzamy, nie jesteśmy przygotowani w sektorze usług, aby przyjąć tę reformę Sektor usług zależy od popytu konsumentów; to nie to samo, co sektor pierwotny, gdzie producenci muszą siać i czekać na zbiory, a ja wtedy generuję sprzedaż, swój biznes. W sektorze przemysłowym cały proces podlega cyklowi, a w sektorze usług zależy od popytu konsumentów i dlatego sektor usług nie jest przygotowany na tę reformę” – stwierdził.
Wiceprezydent powiedział, że Reformie musi towarzyszyć szereg zachęt i bodźców wspierających rozwój MŚP. i nie tylko na podstawie przemówień.
Przeczytaj: Oto dzielnice Guadalajary z największą liczbą zapadlisk„Mogę powiedzieć, że zdecydowana większość nie jest przygotowana, ponieważ jednym z popełnianych błędów jest to, że nie przygotowują nawet gruntów pod tę reformę. Jakie są te grunty? Gruntami są retoryka: chcą, żeby ludzie więcej odpoczywali, bo rzekomo będą bardziej produktywni, a ludzie niekoniecznie będą bardziej produktywni, jeśli będą więcej odpoczywać” – stwierdził.
Określił, że MŚP powinny uzyskać wsparcie w postaci wyższego procentu odliczeń od wynagrodzeń. ponieważ obecnie mogą odliczyć jedynie 53 procent swojego podatku dochodowego i domagają się, aby było to 100 procent.
Javier Zepeda uważa, że proponowana reforma doprowadzi jedynie do wzrostu nieformalnego zatrudnienia , które obecnie wynosi 57 procent i może osiągnąć 60 procent.
Pytanie: Kim są osoby wstrząśnięte wypowiedziami Ovidio Guzmána?„Z roku na rok nieformalność w Meksyku rośnie. Obecnie prawie 57 procent populacji żyje w nieformalności; ponad 30 milionów ludzi pracuje w firmach i sklepach, gdzie nie przysługują im świadczenia socjalne” – dodał.
Dodał, że oprócz kosztów, jakie poniosą MŚP w związku z dostosowaniem się do skróconego czasu pracy, należy uwzględnić inne niedawno zatwierdzone reformy prawa pracy, takie jak podwyżki wynagrodzeń, zwiększenie liczby dni urlopu i premie .
„Posługują się narracją o «pomocy społecznej» i przedstawiają korporacje jako wroga. Dlaczego nie zgłaszają ogromnych kwot podatków, które zalegamy, oprócz naszych pensji? Wprowadzenie tej zmiany w prawie pracy będzie dla nas bardzo dużym obciążeniem fiskalnym i finansowym” – powiedział.
Również: Cyrkulacja cykloniczna i monsun będą miały wpływ na te obiekty, powodując opady deszczuW przypadku firm specjalistycznych, średnich i dużych, przygotowanie do wywiązania się z tego obowiązku jest już możliwe, ponieważ dysponują one specjalnymi działami, zasobami ludzkimi, personelem i środkami finansowymi umożliwiającymi wdrożenie tego typu mechanizmów.
Dlatego też, jego zdaniem, rząd musi okazać solidarność MŚP, zapewnić im wsparcie, możliwość odliczeń podatkowych i stopniowe wdrażanie .
Zasugerował, aby wdrożenie nastąpiło w 2026 r. w przypadku dużych przedsiębiorstw, w 2027 i 2028 r. w przypadku średnich przedsiębiorstw oraz w 2029 i 2030 r. w przypadku małych i mikroprzedsiębiorstw.
* * * Bądź na bieżąco z nowościami, dołącz do naszego kanału WhatsApp * * *
OA
informador