We wrześniu we Francji odnotowano 6800 upadłości przedsiębiorstw, co stanowi najgorszy okres powrotu do szkoły od 2009 r.

Według opublikowanego w poniedziałek badania grupy Altares, we wrześniu we Francji odnotowano łącznie 6800 upadłości przedsiębiorstw . Był to najgorszy okres powrotu do szkoły od 2009 r.
Raport wskazuje na 14 371 wszczętych postępowań grupowych w całym trzecim kwartale, co stanowi rekord w tym okresie i oznacza wzrost o 5,2% w ciągu roku. Altares zwraca uwagę na „niepewność” otaczającą francuską gospodarkę, a także „ospałą” konsumpcję gospodarstw domowych.
Sektor wytwórczy wydaje się być najbardziej dotknięty, odnotowując wzrost o 17% w porównaniu z trzecią połową 2024 r. Małe przedsiębiorstwa zatrudniające od 10 do 19 pracowników odnotowały również najbardziej drastyczny wzrost liczby bankructw – o 13%.
Prawie co szósty właściciel firmy zatrudniającej mniej niż 10 pracowników deklaruje, że rozważa zamknięcie działalności do końca roku, wynika z badania przeprowadzonego przez związek zawodowy osób samozatrudnionych (SDI), opublikowanego w czwartek. Innym niepokojącym trendem, według Altares, jest gwałtowny wzrost liczby upadłości firm założonych ponad 15 lat temu (18%).
Badanie wskazuje jednak, że jedna trzecia niewypłacalnych firm podlega nakazom windykacji, a odsetek ten rośnie. Procedury te mogą pomóc w utrzymaniu działalności lub zachowaniu części z 52 000 miejsc pracy zagrożonych w tym kwartale przez niewypłacalność.
Według INSEE (Narodowego Instytutu Statystyki) do końca sierpnia 2025 r. w ciągu dwunastu miesięcy powstało ponad 1,1 miliona przedsiębiorstw.
Le Parisien