Chińska firma Dreame rozważa budowę fabryki samochodów elektrycznych w Brandenburgii

Poczdam/Grünheide. Czy po przybyciu Tesli do Grünheide (Odra-Sprewa) Brandenburgia stanie się domem kolejnej dużej fabryki samochodów? Chińska firma Dreame Technology najwyraźniej rozważa budowę takiej fabryki w Brandenburgii.
Według komunikatu prasowego, Dreame planuje wejść na rynek „ultraluksusowych” samochodów elektrycznych od 2027 roku. Będą one produkowane w Niemczech. W komunikacie podano również, że Dreame rozważa budowę „fabryki w Brandenburgii”.
Dokładna lokalizacja nie została określona, ale prezes Yu Hao podobno już odwiedził odpowiednie miejsca. Firma odmówiła odpowiedzi na zapytania.
Ministerstwo Gospodarki Brandenburgii
Kancelaria Stanu Brandenburgia, która zawsze angażuje się w masowe relokacje, skierowała sprawę do Ministerstwa Gospodarki. Jej rzecznik oświadczył: „Z zasady nie komentujemy doniesień o potencjalnych relokacjach przedsiębiorstw”. Kancelaria jednak „bardzo uważnie” monitoruje rozwój sytuacji w branży istotnej dla Brandenburgii.
Według Alexandra Gallreina z Brandenburskiej Agencji Rozwoju Gospodarczego, obecnie w kraju związkowym nie ma terenów nadających się pod budowę fabryki wielkości Tesli, czyli o powierzchni 300 hektarów lub większej. „Przynajmniej żadnych, które są zabudowane” – powiedział rzecznik.
To ostatnie zajęłoby kilka lat. Chociaż, jak dodaje Gallrein, władze Brandenburgii w Grünheide zademonstrowały powszechnie chwaloną „prędkość Tesli”, to jednak w tamtym czasie region ten był już słabo rozwinięty.
Agencja rozwoju gospodarczego od dawna miała na myśli większą lokalizację na południowym zachodzie: między węzłem autostradowym w Poczdamie, Michendorf, a dworcem towarowym Seddin (Potsdam-Mittelmark).
Bliżej Grünheide znajduje się teren między Fürstenwalde, Berkenbrück i Langewahl (Oder-Spree) przy autostradzie A12. Teren ten ma zostać oznaczony jako „duże miejsce przemysłowo-handlowe przed kryzysem”. Protesty przeciwko temu już się nasilają.
Przedstawiciele powiatu i gmin w Odrze-Sprewie oświadczyli w poniedziałek, że nic nie wiedzą o żadnych planach osadniczych.
Komunikat prasowy Dreame został już wysłany w Azji na początku września. Jednak w Niemczech został on odebrany dopiero po kolejnych doniesieniach.
Niektóre chińskie i międzynarodowe media podają, że fabryka powstanie w bezpośrednim sąsiedztwie Grünheide i będzie 1,2 razy większa od fabryki Tesli.
Firma nie podała żadnych oficjalnych informacji na ten temat. Przynajmniej informacja o rozmiarze pochodzi podobno z wewnętrznego e-maila.
Doniesienia skłoniły Inicjatywę Obywatelską Grünheide do podjęcia działań w niedzielę. Organizacja twierdzi, że dostrzegła pewien schemat: „Mieszkańcy po raz kolejny dowiadują się o gigantycznym projekcie przemysłowym tuż za progiem, nie od niemieckich władz ani rządu krajowego, ale z zagranicznych mediów” – napisano w oświadczeniu.
Inicjatywa Obywatelska Grünheide
Nasuwa to analogię do ugody z Teslą, inicjatywa obywatelska trwa. Wtedy również brakowało przejrzystości, a udział obywateli był całkowicie niewystarczający.
„Zdecydowanie przestrzegamy przed powtórzeniem tych samych błędów, co Tesla” – kontynuuje inicjatywa obywatelska. „Takiej decyzji nie wolno podejmować za zamkniętymi drzwiami”.
Jednakże tego typu projekty w Niemczech muszą przejść przez szereg procedur uczestnictwa.
Firma Dreame została założona w 2017 roku i obecnie produkuje sprzęt gospodarstwa domowego, taki jak roboty sprzątające. Na początku września firma miała własne stoisko na targach IFA w Berlinie. Zdobywca Pucharu Świata Bastian Schweinsteiger promował Dreame.
Amerykańska firma Tesla produkuje w Grünheide od 2022 roku. Od publicznego ogłoszenia do rozpoczęcia produkcji minęły niecałe trzy lata. Dziś zakład jest największym pracodawcą w Brandenburgii, pomimo krytyki standardów środowiskowych i pracowniczych.
rnd