
Berlin - Według badania Niemieckiego Instytutu Ekonomicznego (IW) zdecydowana większość obywateli opowiada się za większym nowym długiem na rzecz większych rządowych inwestycji w obronę i infrastrukturę. Według tego, 41 procent ankietowanych opowiada się za złagodzeniem hamulca zadłużenia, zgodnie z wynikami nieopublikowanego jeszcze badania cytowanego przez „Rheinische Post” w czwartkowym wydaniu. Ponadto, kolejne 36 procent, choć w zasadzie chce utrzymać hamulec zadłużenia, chce otworzyć go na pewne obszary odpowiedzialności. „Trzech z czterech respondentów, którzy początkowo głosowali ogólnie za utrzymaniem hamulca zadłużenia, wymieniło przynajmniej jeden obszar w pytaniu uzupełniającym, w którym politycy powinni poluzować hamulec zadłużenia” – podaje badanie IW. Oznacza to, że odsetek bezwarunkowych zwolenników hamulca zadłużenia spadł do 12,6 procent. Dla zwolenników CDU/CSU i SPD wyższe wydatki na obronę są najważniejszym motywem wyższego nowego długu. Dla zwolenników Zielonych ochrona klimatu jest jednak na pierwszym miejscu. Według IW największe poparcie dla obecnych przepisów dotyczących zadłużenia mają zwolennicy AfD. „Z punktu widzenia ekonomicznego zależy to od tego, na co zaciągane są pożyczki. Inwestycje w infrastrukturę i transformację uzasadniają finansowanie pożyczkowe z perspektywy polityki regulacyjnej, ponieważ w większości przynoszą korzyści przyszłym pokoleniom. Dotyczy to również inwestycji w instytucje edukacyjne i środowisko badawcze” – pisze instytut.
„Częściowo zdecydowanie konsumpcyjne preferencje wyborców podkreślają, że w dyskusji o hamulcu zadłużenia lub utworzeniu specjalnego funduszu należy zadbać o wyraźne ograniczenie przyszłych wydatków” – twierdzi IW. Instytut powołuje się na badanie internetowe przeprowadzone wśród 3288 dorosłych osób w dniach od 10 do 18 grudnia 2024 r.
© 2025 agencja informacyjna dts